Tkaniny dekoracyjne

Tekstylia ścienne - co warto wiedzieć o arrasach, gobelinach, kilimach?

Tekstylia ścienne to wyjątkowe dekoracje, które cieszyły się ogromną popularnością
zarówno na królewskich i szlacheckich dworach, jak i wśród mieszkańców wsi oraz
ludów prowadzących nomadyczny tryb życia. Arrasy, gobeliny, tapiserie, werdiura,
kilimy zachwycają bogatą formą, niezwykłą dbałością o szczegóły i precyzją
wykonania. Ozdoby na ścianę z wełny, bawełny, czy jedwabiu znane są od
starożytności, a obecnie są coraz chętniej wykorzystywane w aranżacji wnętrz.
Nowoczesne wzornictwo i zaawansowane technologie produkcji wpływają na rosnące
zainteresowanie sztuką tkacką. Poznaj fascynującą historię tekstylnych dekoracji
ściennych.

Tapiseria – estetyka i funkcjonalność
Tapiseria to nazwa tkanin dekoracyjnych, ręcznie wykonywanych i zwykle bogato
zdobionych. Słowo tapiseria pochodzi z języka francuskiego i oznacza jednostronną tkaninę
służącą do dekoracji wnętrz. W Europie tapiserie znane są od XV wieku, ale tekstylne
dekoracje ścienne znane były już w starożytnym Egipcie i Chinach. Tkaniny o ciekawych
wzorach pełniły również funkcję izolacji termicznej i akustycznej w pomieszczeniach,
podobnie jak nowoczesne panele akustyczne z filcu lub innych materiałów, które są chętnie
wykorzystywane do aranżacji mieszkań, domów i przestrzeni biurowej.

Tapiserie różniły się kolorystyką, tematyką, zdobieniami, a także wykorzystywanymi
materiałami. Do tworzenia tapiserii stosowano wełnę, jedwab, aksamit. Tematem tapiserii
były sceny rodzajowe, wydarzenia historyczne, sceny zaczerpnięte z Biblii, mitologii greckiej
i rzymskiej, a także pejzaże. Jednym z ciekawych rodzajów tapiserii jest werdiura.

Werdiura to nazwa tapiserii, której motywem przewodnim są zwierzęta, rośliny i krajobrazy.
Cechą charakterystyczną jest dominacja różnych odcieni zieleni, które zwykle tworzą tło
kompozycji. Werdiury przedstawiały perfekcyjnie odwzorowane zwierzęta w ich naturalnym
środowisku lub mityczne i fantastyczne stworzenia. Co ciekawe, miały określoną funkcję:
zdobiły ściany pałaców i zamków podczas ważnych uroczystości. Werdiury cieszyły się
popularnością królów i książąt od XV do XVII wieku. Werdiury można znaleźć w słynnej
kolekcji polskiego króla Zygmunta Augusta.

Tapiserie ponownie wracają do łask, co można dostrzec w wielu aranżacjach. Oryginalne
wzornictwo, wysoka jakość wykonania i ponadprzeciętna trwałość wpływają na coraz
większe zainteresowanie nietuzinkowymi dekoracjami ściennymi. Tapiserie doskonale
podkreślają urok wnętrz urządzonych w stylu klasycznym, eklektycznym, boho, rustykalnym
i prowansalskim. Niebanalne tkaniny dekoracyjne, podobnie jak przed wiekami, nie należą do
najtańszych ozdób, ale warto podkreślić, że tapiseria to inwestycja na długie lata.

Arras – niezwykła forma sztuki tekstylnej

Arras często kojarzy się z kolekcją tkanin polskiego króla Zygmunta Augusta. Bogato
zdobione tkaniny znajdujące się na Wawelu zachwycają nie tylko kunsztem rzemieślniczym,
ale także zapierającą dech w piersiach historią. Wawelskie arrasy przez wieki były
przedmiotem sporu, ale po długim pobycie w Szwecji, Rosji, Francji, Anglii i Kanadzie
powróciły do Krakowa.

Tkaniny ścienne znane były już w starożytności, ale samo słowo arras pochodzi od nazwy
miasta we Francji. To właśnie Arras w XIV i XV wieku stało się jednym z głównych ośrodków
wyrobu dekoracyjnych tkanin. Arrasy cieszyły się dużym zainteresowaniem wśród władców
i arystokracji zwłaszcza we Francji, Anglii i Flandrii aż do XIX wieku.

Arrasy wykonywane były z naturalnych materiałów takich jak: wełna, jedwab, bawełna.
Tworzenie wzorów wymagało nie tylko odpowiedniego doświadczenia, ale także wyjątkowej
precyzji, artystycznego kunsztu i … cierpliwości. Uznani malarze często wspierali
rzemieślników w żmudnym procesie wykonywania fascynujących obrazów ściennych.
Tematyka arrasów była bardzo szeroka i zależna od indywidualnych upodobań królów,
książąt, hrabiów i baronów. Najczęściej wybierano sceny biblijne, mitologiczne i historyczne,
ale sceny rodzajowe również dość często gościły na ścianach pałaców, zamków
i posiadłości. Arrasy były nie tylko dekoracyjnymi elementami wnętrz, ale pełniły także
funkcję praktyczną. W rezydencjach zimą używano ich do izolacji termicznej pomieszczeń,
a w lecie jako dekoracyjnych osłon okiennych.

Perfekcyjne, czasochłonne i zachwycające kunsztem gobeliny

Pieczołowicie wykonane, bogato zdobione tkaniny dekoracyjne zdobiły ściany, a także
meble na królewskich dworach. Nazwa gobelin pochodzi od nazwiska rodziny, od której król
Francji Ludwik XIV wykupił tereny, a następnie założył manufakturę zajmującą się
wykonywaniem tekstylnych dekoracji. Fascynujące dzieła powstawały we Francji od końca
XVII wieku, ale warto podkreślić, że ta wyjątkowa sztuka tkacka znana była już
w starożytnym Egipcie. W Polsce gobeliny cieszyły się dużą popularnością w XVIII wieku.

Gobeliny wykonywano z wełny i jedwabiu za pomocą pionowego warsztatu tkackiego.
Skomplikowany i czasochłonny proces produkcji oraz wykorzystanie naturalnych materiałów
wpływał na cenę gobelinów, dlatego najczęściej spotykane były w posiadłościach władców
i arystokracji. Tematem gobelinów były sceny rodzajowe, mitologiczne, biblijne. Wielu
rzemieślników czerpało inspirację z dzieł słynnych malarzy, co można zauważyć w starannie
dobranych kolorach i naśladowaniu efektów malarskich stosowanych przez mistrzów pędzla.
Współcześnie gobeliny wykorzystywane są jako dekoracyjne obicia mebla. Choć do ich
produkcji wykorzystuje się nowoczesne technologie, a głównym tematem są motywy
florystyczne, nadal zachwycają szlachetnością i oryginalnym wzornictwem.

Kilim – dekoracja ścienna na królewskich dworach i pod strzechą

Kilim to wyjątkowy rodzaj dekoracji ściennych. W przeciwieństwie do arrasów i gobelinów
kilim jest tkaniną dwustronną, a co ważniejsze jest jedynym rodzajem ozdób ściennych,
które można było spotkać w chłopskich chatach. Kilimy były również wykorzystywane jako
dekoracja podłóg, stołów i łóżek. W niektórych kulturach kilimy odgrywały rolę w obrzędach
pogrzebowych. Można je podzielić na dworskie, ludowe i manufakturowe w zależności od
użytych materiałów, a także motywu i zdobień. Historia kilimów sięga starożytnej Grecji,
Egiptu oraz plemion koczowniczych na Bliskim Wschodzie i Azji Środkowej. Początkowo
pełniły funkcję praktyczną, a dopiero później dekoracyjną.

Najpopularniejsza technika to tkactwo płaskie, w której nici kolorowe tworzą wzory na
płaskiej powierzchni. Kilimy wyróżniają się bogactwem wzorów i symboliki. Barwne
geometryczne motywy, stylizowane kwiaty czy abstrakcyjne formy są powszechnie
spotykane w wielu wzorach. Rzemieślnictwo związane z produkcją kilimów przekazywane
jest z pokolenia na pokolenie. Kilimy wyróżniały się bordiurą i charakterystycznymi frędzlami,
a także bogactwem kolorów uzyskanymi dzięki naturalnym barwnikom. Do barwienia kilimów
używano barwników na bazie roślin występujących w różnych obszarach, co wpłynęło na
kolorystykę charakterystyczną dla różnych regionów.

W Polsce tradycja tworzenia kilimów znana jest od XVIII wieku. Wzory i kolorystyka kilimów
były związane ze sztuką ludową danego regionu. Największą popularnością kilimy cieszyły
się na Kresach Wschodnich, ale co warte zauważenia w latach 20-tych XX wieku były
obecne praktycznie w każdym domu. Najczęściej spotykane były wzory geometryczne
i roślinne, ale ich projektowaniem zajmowali się również wybitni artyści jak: Stanisław
Wyspiański czy Zofia Stryjeńska. Kilimy można spotkać w wielu polskich muzeach,
skansenach, a także prywatnych domach mieszkalnych

Tkaniny dekoracyjne od czasów starożytnych zachwycają swoim niezwykłym pięknem
i perfekcyjnym wykonaniem. Bogate wzornictwo i kunsztowna technika tkacka stanowią
inspirację dla dzisiejszych artystów i projektantów wnętrz. Nawiązanie do fascynującej
historii tekstylnych dekoracji ściennych można dostrzec w wielu projektach marki Valare.
Artyści, z którymi współpracujemy, umiejętnie łączą niepowtarzalne wzornictwo z
nowoczesnymi środkami wyrazu, dzięki czemu produkty naszej marki nadają
pomieszczeniom indywidualny charakter i niepowtarzalny klimat.

Dorota Palimąka

Bibliografia: https://muzealnictworocznik.com/api/files/view/2123619.pdf

Wszystkie grafiki użyte w tym tekście pochodzą ze strony Adobe Stock.